RELACJA: Latające Psy Warszawa'17
W ubiegły weekend z okazji ostatnich już w tym roku Latających Psów odwiedziłyśmy stolicę. Oczywiście nie obeszło się bez przeróżnych przygód turystycznych zaczynając od przewożenia psa na torbie w zatłoczonym autobusie pełnym Karyn jadących się zabawić, opóźniony pociąg czy szukanie odpowiedniego przystanku w miejskiej dżungli jaką jest Warszawa. Tym razem pojechałam w piątek, żeby móc się chociaż trochę wyspać, zdecydowanie było to tylko trochę.
Sobotę rozpoczęłyśmy (od bardzo wczesnej pobudki) od ThrowNGo1, ostatnie 3 tygodnie usilnie próbowałam ćwiczyć rzuty, tak to już jest jak się nie trenuje nawet prawie regularnie. Udało mi się tym razem nie kosić trawy dzięki czemu nie musiałam patrzeć na biednego psa ryjącego pyskiem i łapami po ziemi. Bałam się rzutu w publiczność, więc starałam się rzucać bardzo delikatnie, więc dyski dolatywały tylko do 3 strefy. Bardzo zepsułam sweet spot'a bo zamiast zakończyć kiedy w ostatniej sekundzie Speedy znalazła się za liną to oddałam na szybko bardzo nieudany rzut i tym samym straciłyśmy punkty bonusowe. Ale uważam, że i tak nie było źle.
Fot. Kamila Borecka |
Fot. dogshots.pl |
Podsumowując. Szalony Umysł podczas naszych startów zachowywał się naprawdę dobrze, mi samej udało się podejść nich bardziej na luzie, zgrałam się bardziej ze Speedy, nie pomyliłam żadnych komend, więc chyba wyjazd mogę zaliczyć do tych udanych. Jedynie ogólnie w trakcie pobytu na terenie zawodów Speedy zachowywała się jak Szalony Kucyk, było gorzej niż we Wrocławiu, ale ona ogólnie ma ostatnio chyba gorszy okres, więc w sumie wybaczam jej.
Frizgility 5/72 Filmik
ThrowNGo1 30/86
Fot. Zuzanna Rutkowska |
Jejku, Ty wiesz co ja o tym myślę! ❤️ TNG nie widziałam, ale frizgility było piękne! Gratulacje raz jeszcze mistrze!
OdpowiedzUsuńwww.fruityteam.pl
Dzięki! ❤️ A z TNG nic nie straciłaś, nie było czego oglądać :P
UsuńGratulacje! ♥
OdpowiedzUsuńDziękuje! ❤️
Usuń