Speedy 7 miesięcy + filmik

Poprzedni post wzbudził kontrowersje wśród czytelników, dlatego na wstępie chciałam zaznaczyć, że piszę o naszych problemach z którymi zmagamy się każdego dnia. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że może być gorzej ale ja zdecydowanie nie należę do tej części ludzi która pisze tylko pozytywne aspekty z psiego życia.

Miniony miesiąc był zdecydowanie najbardziej przełomowym miesiącem, razem ze Speedy zrobiłyśmy ogromny krok naprzód. Coraz lepiej się dogadujemy, ufam jej coraz bardziej. Szczeniak coraz częściej ignoruje ludzi, co znacznie ułatwia nam spacery, jednak w dalszym ciągu sporym wyzwaniem dla niej są zwierzęta zarówno tego samego gatunku jak i inne (tu głównie mam na myśli ptaki), szczeniak też pokochał wodę aż za bardzo. Kilka rzeczy się nam popsuło (aport, przywołanie i zostawanie) ale mam nadzieję, że poradzimy sobie z tym równie szybko jak się to zepsuło (myślę, że jest to wina jej wieku, ale nie wykluczam też jakiegoś mojego błędu).
Ogólnie to dłubiemy sobie w obi, co Speedy sprawia ogromną radość, niedługo mam nadzieję poszerzyć swój warsztat obedience i zaczniemy działać więcej. Cieszę się, że nasza praca nie idzie w las i widać efekty tego. Mam wielką nadzieję, że niedługo osiągniemy swój cel ♡.

POZDRAWIAMY H&S