Zakupowe (nie)szaleństwo

W ciągu kilku ostatnich miesięcy nasza kolekcja wzbogaciła się troche, zwłaszcza że w międzyczasie były adopciny Okruszka czy święta. Dzisiejszy post będzie dotyczył naszych ostatnich nabytków :)

Prezenty z okazji adopcin:

Dysk do balansowania:
Dostaliśmy go od Agaty (właścicielki Chilli) w prezencie na adopciny. Okruszek pokochał go niemalże od razu, uwielbia na nim ćwiczyć. Nam dysk był potrzebny do ćwiczenia tylnych partii mięśni i idealnie się sprawuje. Mam w planach napisać osobny post który będzie poświęcony temu właśnie dyskowi.
Derka z zooplusa:
Idealnej kurtki na zimę szukałam niemalże od wiosny. Tą zakupiłam przy okazji zakupów na zooplusie za niespełna 30 zł, wzięłam rozmiar mniejszy niż wyszło mi po mierzeniu Okruszka. Trafiłam w sedno! Kurtka jest mocna, łatwa w dopasowaniu i ciepła a to jest najważniejsze, mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będę musiała ponownie kupować nowej.
Miska silikonowa
Myślę że fantu nikomu przedstawiać nie trzeba, bo chyba każdy wie co to i do czego służy :) Miskę obowiązkowo musiałam kupić po wyjeździe do Wa-wy, bo tradycyjna miska zajmowała naprawdę sporo miejsca, natomiast ta nie zajmuje go praktycznie wcale. Idealnie też sprawuje się na spacerach jako miska na wodę, ale od tego mamy bidon.



Prezenty świąteczne:
Metalowa klatka dla psa
Na początku lata kupiłam Okruszkowi materiałową klatkę, jednak nie zbyt chętnie w niej spał, wolał metalową klatkę Misi, w dodatku klatka materiałowa dość szybko się brudziła a koty uwielbiały na niej spać w wyniku czego zaczęła się deformować. W końcu udało mi się kupić Okruszkowi w spóźnionym prezencie świątecznym. Miałam mały problem z doborem rozmiaru. Ostatecznie kupiłam mniejszą i jest idealna.

Trixie torebka na smakołyki 3in1
Torebka również zakupiona przy okazji zakupów, ale tym razem na fera.pl. Jako, że nerka uległa zniszczeniu (tak, tak Okruszek to zrobił) to dla odmiany kupiłam tą saszetkę. Zajmuje mniej miejsca niż nerka a mieści tyle samo, a dodatkowo jest kieszonka na woreczki.






POZDRAWIAMY H&O

Komentarze

  1. Okruszek fajnie wygląda w tej kurtce ;) Nie słyszałam jeszcze o takim dysku.
    Pozdrawiamy H&K

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo zakupów..Okruszek taki cudowny na 1 zdjęciu <3
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rzeczy! Jam mam zamiar kupić taką miseczkę i torbę na smaczki :)
    zapraszam do nas
    mezyciepsie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta kurtałka bardzo fajnie się sprawuje - rodzice kupili naszej starszej bokserce i działa już drugi sezon :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Klatka służy jako legowisko, tak? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne zakupy! Też mamy różówą poduche- HIT sezonu :D bardzo Wam kibicujemy. pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne rzeczy!
    Zastanawiałam się nawet nad dyskiem, ale ja z Zuzią ćwiczę raczej na piłce. Okruszek w tej derce wygląda na napakowanego :D Ale ważne, że mu służy ;)
    Ach, silikonowa miska - ciągle się waham czy kupić czy nie. Niby nie potrzebna, ale jako, że nasz bidon się nie sprawdził potrzebujemy czegoś innego, na (miejmy nadzieję) wiosenne wyprawy.
    Ale ile już Okruszek u Ciebie jest?

    Pozdrawiam,
    poprostuzuzia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W listopadzie minęły 3 lata odkąd jest u mnie :)

      Usuń
  8. świetne prezenty :) Pozdrawiamy Dominika, Aza , Rambo i Max :)
    swiatmoichzwierzakow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Super zakupy! Mamy taką samą miskę silikonową, także czerwoną. Tylko chyba większą nasza ma pojemność :)
    Też musimy chyba zainwestować w jakąś piłkę do ćwiczeń. Ale tyle mam teraz wydatków, że masakra...

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne zakupy! Zazdroszczę ja teraz na psa nie mogę wydawca no zbieram na laptopa apple... I się przeprowadzam... Musze mijac zoologiczny dużym krokiem ;-; ale to piłkę do ćwiczeń tez mamy :D

    pozdrawiamy
    Laura&Shira

    OdpowiedzUsuń
  11. My tez mamy ten dysk i Luna również bardzo chętnie nim ćwiczy, czasem nawet sama sobie na niego wchodzi :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie zakupki . Ja silikonową miskę mam już od pół roku i jestem z niej bardzo zadowolona.
    Derka na Okruszku wygląda świetnie. Rzeczywiście rozmiar idealnie dobrany do jego budowy ciała :).

    Zapraszam do nas http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
    H&F

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurteczka musi być mega cieplutka, aczkolwiek... ja raczej nie zdecydowałabym się na taką kolorystykę. Poszukałabym dłużej i wybrała coś... może różowego? Wiem, to trochę płytkie, ale mam słabość do piękna i estetyki :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. też mamy jeża :). Ja właśnie zbieram się do kupna klatki i stąd moje pytanie, skąd macie tą klatkę? :D
    Piano stwierdził że nerka mu się nie podoba i postanowił ją rozbroić. A miska silikonowa to genialna sprawa!
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okruszek też już kilka nerek zniszczył :P
      Klatka kupiona na allegro.

      Usuń
  15. Ha ;D pierwszy raz widzę taki dysk :D ciekawe. :)
    Chomikujemy-sweet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. o! tez kupilam wyżłowatej taką kurtałę i super się sprawuje na treningach, ale mam obawę że dłużej niż 2 sezony nie wytrzyma... Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  17. no no no :) nieźle się Okruszek obłowił :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O, ja też rozglądam się za takim dyskiem :) . Bardzo przydatne rzeczy kupiłaś. Ja pewnie kupiłabym oprócz tego kilka zabawek, zupełnie nam nie potrzebnych, bo mamy ich aż za dużo ;) .

    OdpowiedzUsuń
  19. Jejku wszędzie te różowe dyski :P Chyba już się nie przyznam do mojego niebieskiego xD

    OdpowiedzUsuń
  20. Super ^^ Naprawdę fajne zakupy :) Mam zamiar kupić tą saszetkę na smakołyki, bo kosztuje u Nas tylko 12.99 zł.
    Też chciałam kupić miskę składaną na wodę, ale kupiłam bidon ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak ta saszetka sprawdza się u Ciebie? Dużo osób pisało że spód się szybko pruje a też chcę ją kupić ale nie wiem czy kupować czy nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie używam jej często więc ciężko mi stwierdzić :).

      Usuń
  22. Ja kupuję zazwyczaj najtańsze z nerek :) Nic jeszcze nie przetrwało dłużej niż miesiąc, wszystko pada ofiarą psich zębów ;)

    Pozdrawiamy serdecznie,
    kundelka-i-borderka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty