Recenzja - KONG Senior
Przeszło rok temu zaopatrzyłam się w zabawkę firmy KONG w rozmiarze S (7 cm). Jest to gumowa zabawka w kształcie bałwanka z otworem na jedzenie, nasza jest specjalna dla starszych psów. Guma z której jest zrobiona zabawka jest miększa od klasycznej wersji bałwanka więc idealnie nadaje się dla wybrakowanego uzębienia starszego psiaka, a także zajmie go na dłuższą lub krótszą chwilę.
Kupując tą zabawkę miałam obawę, że pies nie będzie chciał jej ruszyć, że nawet jedzenie nie będzie dobrą motywacją. Jednak byłam w błędzie, zabawka idealnie się sprawuje już ponad rok, mimo że mamy ją już dość długo nie widać praktycznie wcale śladów użytkowania, jedynie biały kolor zrobił się bardziej kremowy. Mam nadzieję, ze posłuży nam ona jeszcze troche :) Jednak żałuje że nie wzięłam większego rozmiaru, bo mała ilość karmy wchodzi do środka.
KONG Senior jest dostępny w kolorze fioletowym i biało fioletowym (taki jak my mamy), rozmiary do wyboru to S, M i L
Poza bałwankiem Senior są także takie przeznaczone dla dorosłych psów czyli Classic,dla bardziej niszczycielskich psów Extreme oraz dla szczeniąt Puppy.
Ciekawostka:
Tę zabawkę wymyślił pewien właściciel owczarka o imieniu Fritz, który uwielbiał gryźć kamienie, co doprowadziło jego zęby do fatalnego stanu. Za każdym razem kiedy Fritz próbował gryźć kamienie jego właściciel rzucał mu różne części samochodu, jednak nie dawały one skutku dopóki nie rzucił mu gumowego elementu zawieszenia.
Zabawkę można kupić w:
Toys4Dogs
POZDRAWIAMY H&O
Kupując tą zabawkę miałam obawę, że pies nie będzie chciał jej ruszyć, że nawet jedzenie nie będzie dobrą motywacją. Jednak byłam w błędzie, zabawka idealnie się sprawuje już ponad rok, mimo że mamy ją już dość długo nie widać praktycznie wcale śladów użytkowania, jedynie biały kolor zrobił się bardziej kremowy. Mam nadzieję, ze posłuży nam ona jeszcze troche :) Jednak żałuje że nie wzięłam większego rozmiaru, bo mała ilość karmy wchodzi do środka.
KONG Senior jest dostępny w kolorze fioletowym i biało fioletowym (taki jak my mamy), rozmiary do wyboru to S, M i L
Poza bałwankiem Senior są także takie przeznaczone dla dorosłych psów czyli Classic,dla bardziej niszczycielskich psów Extreme oraz dla szczeniąt Puppy.
Ciekawostka:
Tę zabawkę wymyślił pewien właściciel owczarka o imieniu Fritz, który uwielbiał gryźć kamienie, co doprowadziło jego zęby do fatalnego stanu. Za każdym razem kiedy Fritz próbował gryźć kamienie jego właściciel rzucał mu różne części samochodu, jednak nie dawały one skutku dopóki nie rzucił mu gumowego elementu zawieszenia.
Zabawkę można kupić w:
Toys4Dogs
POZDRAWIAMY H&O
Świetna recenzja i baaardzo ładny i estetyczny wygląd bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Klaudia i Diana :)
dianaienzo-psijaciele.blogspot.com
Hmmm... może jednak skusimy się na KONG'a?
OdpowiedzUsuńTyle pozytywnych opinii się wszędzie o nich czyta :D
Pozdrawiamy Milena&Carmen
http://kudlatesprawy.blogspot.com/
Od jakiegoś czasy myślę nad Kongiem dla Astry, a taki dla seniorów byłby idealny.
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę jak wpadnie więcej grosza ;D
Pozdrawiam i zapraszam do nas
with-astra.blogspot.com
Widzę, że zmieniliście wygląd bloga- bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńMy mamy Kong'a classic i jesteśmy bardzo z niego zadowoleni :D Noris szaleje na jego punkcie :) Ostatnio kupiliśmy też piłeczki z Kong'a, które się na prawdę super sprawdzają na spacerach <3
http://z-rudzielcem-przez-zycie.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja :).
OdpowiedzUsuńŚwietny wygląd :).
Chciałam kupić konga Pianowi, ale stwierdziłam, że albo cała podłoga będzie w maśle orzechowym, albo cała zabawka w trawie :P
OdpowiedzUsuńPytanko, można to wrzucić do zmywarki? :)
Pozdrawiamy!
Nie mam pojęcia czy można, bo nigdy nie próbowałam :P
UsuńAle wydaje mi się, że mycie w zmywarce nie usunie karmy z wszystkich zakamarków, jest z tym problem przy normalnym myciu więc w zmywarce może być gorzej :)
Producenci KONG'a zapewniają, że można myc go w zmywarce :)
UsuńDokładnie, też tak słyszałam ;)
UsuńTeż mamy konga ;) tylko goodie bone i nie dla seniorów ;) przysłali mi ją wczoraj, ale i tak Maxowi szybko się nudzi ;/
OdpowiedzUsuńmezyciepsie.blogspot.com
Genialna recenzja :) My całkiem niedawno zaopatrzyliśmy się w klasycznego Konga, ale Classica w rozmiarze L. Tylko kompletnie nie mam pomysłu jak go napełniać po za karmą i jakimiś przysmakami. :P
OdpowiedzUsuńTa grafika jest bardzo pomocna :)
UsuńMożna kupić pasztet, tubi dog, paste konga, ser w sprayu, masło orzechowe i po za karmą nimi wypełniać zabawkę :)
Super recenzja oraz zgadzam się z faktem, że powinno się kupować trochę większego KONG'a bo na Chille L jest za mały, ale i tak się świetnie sprawuję. Te foty awww <3
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja i śliczne zdjęcia. Bardzo podoba mi się wygląd bloga. Pozdrawiamy R&P
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiam się nad tym Kongiem i chyba mnie przekonałas! :D czyli są tylko takie kolory? Szczerze mówiąc ładny kolor bo uwielbiam fioletowy ale chyba widziałam gdzieś takie biało - niebieskie ale nie wiem gdzie i tak się zastanawiam dlaczego nie kupiłam xD. Śliczne fotki!
OdpowiedzUsuńZapraszamy :)
Http://przygodys.blogspot.com
Pozdrawiamy
Laura&Shira
KONG który ja mam (czyli dla seniorów) jest w wersji klasycznej, niebieskie i różowe są dla szczeniaków, czerwone dla dorosłych psów, a czarne dla psów które szybko niszczą zabawki :)
UsuńSuper recenzja. Ja mam zwykłego kong'a w rozmiarze XL i świetnie się sprawuje ;) Pozdrawiam: http://zpamietnikaschroniskowegozwierzaka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzekonała mnie ta recenzja. Musze kupić kupić go Kai.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy H&K
Bardzo przydatna recenzja. Sama zastanawiam się nad KONGiem, czerwoną M'ką, ale nie jestem pewna czy Smerfetce się spodoba. Zastanawiałam się również nad wersją seniorską, ale chyba zaopatrzymy się w klasyka. ;)
OdpowiedzUsuńZdrówka, S&S
Zostaliście przez nas nominowani do Liebster Blog Award ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.przybijlape.eu/2015/01/liebster-blog-award.html
Dawno mnie tu nie było.Przepiękny wygląd bloga.
OdpowiedzUsuńSuper recenzja.
Pozdrawiamy Ola&Luna
Genialna ta zabawka . Ale moja Luka nie przepada za takimi żucankami :) Dla twojego psiaka - IDEALNY !
OdpowiedzUsuńHej, chciałabym nominować Twego bloga do LBA. Jeśli już było, to sorry, ale nie mam pomysłu, kogo nominować, bo zakres blogów, których czytam jest maleńki:)
OdpowiedzUsuńhttp://mojepsieszalenstwo.blogspot.com/2015/01/lba-razy-trzy-dumni-jestesmy-my.html
Bardzo ciekawa recenzja.
OdpowiedzUsuńMasz niezwykły dar pisania. :D
Co do KONG'a - na razie nie mamy, bo boję się, że moja psina się nim nie zainteresuje (podobnie było z kulą smakulą). Na dodatek Roxi to istny niszczyciel zabawek, więc nie wiem, czy KONG pożyłby u nas długo, choć z tego co piszesz jest bardzo wytrwały. :)
Super zabawka, widac, że Okruszkowi się podoba! :)
Pozdrawiamy,
Monika i Roxi :]
Kong jest dowodem na to, że najlepsze wynalazki są dziełem przypadku.... ciekawa recenzja. Widać na zdjęciach, że Okruszek bawi się świetnie nową zabawką. My z Rico mamy konga ale wobblera, zabawka przypomina wańkę wstańkę. Jak każdego konga można napchać smakołykami a one wypadną jeśli pies dostatecznie mocno i umiejętnie uderzy łapą, bądź szturchnie noskiem. My naszego konga dostaliśmy od koleżanki z psiego parku, bo jej terierek nie chciał się nim bawić...Natomiast Rico uwielbia tę zabawkę, ja zresztą też bo fajnie go zajmuje kiedy muszę coś porobić przy komputerze....:) Pozdrowienia dla Twojego psiaczka, będziemy was częściej odwiedzać na blogu:)
OdpowiedzUsuńUla i Rico
Zapraszamy do siebie:
blog.apetete.pl
Super post ^^
OdpowiedzUsuńJa zaopatrzyłam się w KONGA w najmniejszym rozmiarze ok 3 miesięcy temu, żeby zająć szczeniaka w momencie kiedy miał zostać sam w mieszkaniu. Zabawka świetnie się sprawdziła i nadal jest cała, ale teraz jest już za mała na pyszczek Gojaczka. Aktualnie planujemy zabawkę wspomagającą myślenie u Sashy, może coś z Doggy Brain :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie :)