Jesień

W tym roku jesień nie obdarzyła nas ciepłą i ładną pogodą, wynikiem czego jesień nie była taka piękna i kolorowa, a jeśli już pogoda dopisywała staraliśmy się to wykorzystać. Powoli zaczyna się robić zimno, a nie mam dla Okruszka swetra ani kurtki (Okruszek jest wielkim zmarzluchem) ponieważ nie wiem jakim cudem Okruszek z roku na rok się kurczy! Nie żartuje, to już 3 zima na którą muszę kupić mu coś ciepłego bo stare są mu za duże.
Odwiedziła nas też Chilla, przez co zarówno ona jak i Okruszek podczas spaceru dostali głupawki, dawno Okruszek nie był tak żywiołowy, choć ostatnio coraz częściej mu się to zdarza, niektórzy mówią że z nim będzie tak jak w filmie Dziwny przypadek Benjamina Buttona hahah :D Znam go na tyle długo, że nie dziwiłabym się :P
A na koniec chciałam Wam przedstawić nową domowniczkę. Jest z nami od 18 października <3
Fiona Zbójnickie Chomiczki :)
POZDRAWIAMY H&O

Komentarze

  1. Hehe, Okruszek, im bardziej starszy, tym bardziej szalony. :) Całkiem jak moje prababcie. :D
    Pozdrówka dla Was i nowej domowniczki- rozbójczyni. :)
    Sara&Smerfetka

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja myślałam że jesień będzie długa i ciepła a teraz już coraz bliżej do zimy :).
    Emet ma też za duże ubranko ale postaram się je przerobić u krawcowej bo takie duże są dość drogie.
    Śliczne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesień rzeczywiście jest w tym roku piękna i kolorowa <3. Ja już, jednak oczekuje zimy!

    H&F

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny jest ten chomik *u* Robisz super zdjęcia, zazdroszczę talentu :< Okruszek ma cudne oczy :)
    /psie-oczy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem na twoim blogu pierwszy raz i nie żałuję! Masz pięknego psa i ślicznie robisz zdjęcia! Mogę wiedzieć jakim cudem robisz zdjęcia? Bo powtórzę są piękne.

    zapraszamy do nas : http://przygodys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. na starość ludzie też się kurczą ;-) chociaż ja jestem na razie na etapie spuchnięcia.Pozdrawiamy !

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie masz TK Maxxa gdzieś w zasięgu? Tam jest teraz mnóstwo ubranek i sama za każdym razem kiedy jestem w pracy zastanawiam się czy nie wziąć czegoś dla Bony. Z drugiej strony waham się czy nie spróbować uszyć takiej bluzy w domu - mam dużo starych ubrań, a w szmatlandach można dostać od 3 zł za szt. ;-)
    Pozdrawiamy, Asia i Bona
    http://piesoswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety nie mam :P A promocje mają fajne, zgarnęłam kiedyś szelki z hurtty za 25 zł :D Do samodzielnego szycia to ja nerwów nie mam >.<

      Usuń
    2. Czeladź i Zabrze w sumie nie tak bardzo daleko od Was :-) A ja też zapraszam do Opola :-)
      Do szycia też nie mam nerwów, ale tak się w sumie zaczęłam zastanawiać co wyszłoby z moich robótek (pewnie więcej śmiechu niż pożytku). Ewentualnie kupię jakieś dziecięce ciuszki, tylko do niewielkiej przeróbki.

      Usuń
  8. Śmieszna sprawa z tym ubrankiem :D Fiona urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na starość trzeba się wyszaleć :D
    My mieliśmy tylko 1 ubranko... za duże :P Aktualnie planuję kupno kurtki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale trzeba przyznać, że Okruch jest też coraz bardziej uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie że Okruszek chce szaleć :)
    Śliczny chomik

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty