O tym jak spędzamy wakacyjny czas
Dawno nie było żadnego sensowniejszego postu. Na początek dziękuję Wam za ponda 30 tys. wyświetleń oraz przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale wena raz przychodzi, raz odchodzi.
Nic specjalnie ciekawego się nie wydarzyło, ale na nude nie narzekam. Okruszek ma ostatnio dziwne humory, przez co momentami bywa wredny, na prawdę wredny :P Ale nawet najgorsze jego wybryki jestem w stanie mu wybaczyć, w końcu jestem jedynym co on ma. Dużo ostatnio spacerujemy, odkrywamy nowe, bardzo ładne miejsca, ale ze względu na upały nie chce mi się ze sobą taskać torby z aparatem (mam tylko nerke, która jest obwieszona wszystkim co sie da łącznie z bidonem). Okrucho wczoraj przeszedł małe strzyrzonko, już dawno to planowałam, nie chciałam iść do gromera, bo w okolicy ciekawych nie ma, więc postanowiłam sama się tym zająć (i do tej pory mam wszędzie jego sierść), oto efekty:
A tu zdjęcie przed, żeby zobaczyć jak wielka jest różnica:
Po za zwykłymi spacerami, wybieramy się na wyprawy także z innymi psiakami, m.in. z Kngiem :)
POZDRAWIAMY H&O
Nic specjalnie ciekawego się nie wydarzyło, ale na nude nie narzekam. Okruszek ma ostatnio dziwne humory, przez co momentami bywa wredny, na prawdę wredny :P Ale nawet najgorsze jego wybryki jestem w stanie mu wybaczyć, w końcu jestem jedynym co on ma. Dużo ostatnio spacerujemy, odkrywamy nowe, bardzo ładne miejsca, ale ze względu na upały nie chce mi się ze sobą taskać torby z aparatem (mam tylko nerke, która jest obwieszona wszystkim co sie da łącznie z bidonem). Okrucho wczoraj przeszedł małe strzyrzonko, już dawno to planowałam, nie chciałam iść do gromera, bo w okolicy ciekawych nie ma, więc postanowiłam sama się tym zająć (i do tej pory mam wszędzie jego sierść), oto efekty:
A tu zdjęcie przed, żeby zobaczyć jak wielka jest różnica:
Po za zwykłymi spacerami, wybieramy się na wyprawy także z innymi psiakami, m.in. z Kngiem :)
POZDRAWIAMY H&O
Przez to strzyżenie , wydaje mi sie, że zmłodniał! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna fryzurka. Pozdrawiam R&P http://pusia-i-ja.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTeraz mu o wiele lepiej i na pewno mu chłodniej :)
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie - ostatnio sama moją sunię wt. CSA obcinałam - też mam do tej pory pełno jej sierści wszędzie xD
Okruszek dużo lepiej wygląda niż wcześniej :) Też ostatnio ścinałam Jessie ;) Zapraszam do nas http://jessie-diana.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietnie go obstrzygłaś jedynie co mnie śmieszy to ten jego ogon ;p
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepiej wygląda Okszruszek z krótszą fryzurką. Ja już się zbieram od kilku dni, żeby moją małą obstrzyc, ale właśnie jak sobie pomyślę o tych obciętych fragmentach sierści wczepiającej się w ubranie, to odwlekam to z dnia na dzień. Już nawet przeznaczyłam sobie jedną bluzkę tylko do tego celu, bo nawet bym tego nie usunęła do końca.
OdpowiedzUsuńKup sobie jakiś fartuszek z foli, na pewno pomoże. Pozdrawiam http://pusia-i-ja.blogspot.com/
UsuńOkruszek wygląda cudownie ! na pewno jest mu lżej,w takie upały. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy !
Ładniej mu w krótkich włoskach :).
OdpowiedzUsuńŁadnie go obciełaś :)!
OdpowiedzUsuńH&F
Zapraszamy do nas jaimojaspanielka.blogspot.com
Ogonek jak u koszatniczki ;-) Świetna robota!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Asia i Bona www.piesoswiat.blogspot.com
Dzięki temu przystrzyżeniu na pewno jest mu troszkę mniej gorąco w tych upałach teraz.
OdpowiedzUsuńNasza Happy ciężko znosi te upały - nic sie jej nie chce :|
Zapraszamy do nas! - http://beagle-happy.blogspot.com/
Ślicznie go obstrzygłaś! No i teraz będzie mu lżej w upały. Ja mam tak samo z tą weną ;) .
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda po tym strzyżeniu, naprawdę :D
OdpowiedzUsuńPusi też najczęściej nic się nie chce, przez te upały ;_;
http://pusia-moj-kochany-psiak.blogspot.com/
Obcięty Okruszek :D
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie mu teraz lepiej ;)
Pozdrawiamy!
O jezu hahahaha, bosko wygląda po strzyżeniu! :D Ogon powala.
OdpowiedzUsuńŁadna fota Kinga ;)
Zapraszamy na nową notkę: http://mundkowaferajna.blogspot.com/2014/07/lipcowo.html
Ślicznie wygląda po ostrzyżeniu, a ten ogon genialny. ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Ola i Nero.
Taki młody Okruch. :) Świetne zdjęcia, ogon najlepszy!:D
OdpowiedzUsuńWygląda super! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
obserwuję ,fajny blog i fajne psiaki jak robisz takie genialne zdjęcia ja chyba nie mam talenu.Wpadniesz do mnie?dogwitchmyblog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOkruszkowi we wszystkim pięknie, ale ślicznie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia c:
no widać różnicę po strzyżeniu :) nożyczkami obcinałaś czy maszynką?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Michał
http://szkolenie-psow-doberman.blogspot.com/
Maszynką, niektóre miejsca wyrównałam nożycami :)
UsuńNo oczywiście że ładnie z krótszą! :3 :)
OdpowiedzUsuńA na czym polegają jego wybryki gdy ma humorek? ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje tylu wyświetleń! Zdjęcia jak zwykle super *.*
Pozdrawiam!
http://poprostuzuzia.blogspot.com/
Robienie totalnego bałaganu w domu, rozwalanie żwirku (z kociej kuwety) po całym pokoju, sikanie na legowisko, kiedy jest wołany na spacer przychodzi i jeszcze w przedpokoju sie załatwia (na szczęście mu przeszło). Robienie hałasu w pokoju... zapewne pominęłam coś, ale to chyba wystarczy :P
UsuńO jejuu! jakie śliczne zdjęcia :) Piesek jest przeuroczy <3
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Pozdrawiamy :)
http://borderoli.blogspot.com/
Teraz Okruszek wygląda o wiele ładniej :D. Też muszę odświeżyć fryzurkę Kiby, bo już zarosła :P.
OdpowiedzUsuńCo za metamorfoza! Niby nie taka duża ale jednak widać.Na pewno pieskowi się chłodniej :)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci że jakoś dla mnie po strzyżeniu nabrał takiego borderzo- pasterskiego wyrazu ;) i bardzo ładnie widać budowę!
OdpowiedzUsuńCudowna fryzura! Podkreśla jego piękną sylwetkę i wygląda na młodszego ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Natalka i Beny
Według mnie Okruch wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://pusia-moj-kochany-psiak.blogspot.com/
Okruszek jest sliczny
OdpowiedzUsuńMezyciepsie.blogspot.com