O tym jak spędzamy wakacyjny czas

Dawno nie było żadnego sensowniejszego postu. Na początek dziękuję Wam za ponda 30 tys. wyświetleń oraz przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale wena raz przychodzi, raz odchodzi.
Nic specjalnie ciekawego się nie wydarzyło, ale na nude nie narzekam. Okruszek ma ostatnio dziwne humory, przez co momentami bywa wredny, na prawdę wredny :P Ale nawet najgorsze jego wybryki jestem w stanie mu wybaczyć, w końcu jestem jedynym co on ma. Dużo ostatnio spacerujemy, odkrywamy nowe, bardzo ładne miejsca, ale ze względu na upały nie chce mi się ze sobą taskać torby z aparatem (mam tylko nerke, która jest obwieszona wszystkim co sie da łącznie z bidonem). Okrucho wczoraj przeszedł małe strzyrzonko, już dawno to planowałam, nie chciałam iść do gromera, bo w okolicy ciekawych nie ma, więc postanowiłam sama się tym zająć (i do tej pory mam wszędzie jego sierść), oto efekty:
A tu zdjęcie przed, żeby zobaczyć jak wielka jest różnica:
Po za zwykłymi spacerami, wybieramy się na wyprawy także z innymi psiakami, m.in. z Kngiem :)
POZDRAWIAMY H&O

Komentarze

  1. Przez to strzyżenie , wydaje mi sie, że zmłodniał! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna fryzurka. Pozdrawiam R&P http://pusia-i-ja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz mu o wiele lepiej i na pewno mu chłodniej :)
    Znam to uczucie - ostatnio sama moją sunię wt. CSA obcinałam - też mam do tej pory pełno jej sierści wszędzie xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Okruszek dużo lepiej wygląda niż wcześniej :) Też ostatnio ścinałam Jessie ;) Zapraszam do nas http://jessie-diana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie go obstrzygłaś jedynie co mnie śmieszy to ten jego ogon ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie lepiej wygląda Okszruszek z krótszą fryzurką. Ja już się zbieram od kilku dni, żeby moją małą obstrzyc, ale właśnie jak sobie pomyślę o tych obciętych fragmentach sierści wczepiającej się w ubranie, to odwlekam to z dnia na dzień. Już nawet przeznaczyłam sobie jedną bluzkę tylko do tego celu, bo nawet bym tego nie usunęła do końca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup sobie jakiś fartuszek z foli, na pewno pomoże. Pozdrawiam http://pusia-i-ja.blogspot.com/

      Usuń
  7. Okruszek wygląda cudownie ! na pewno jest mu lżej,w takie upały. :)

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładniej mu w krótkich włoskach :).

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładnie go obciełaś :)!

    H&F
    Zapraszamy do nas jaimojaspanielka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ogonek jak u koszatniczki ;-) Świetna robota!
    Pozdrawiamy, Asia i Bona www.piesoswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki temu przystrzyżeniu na pewno jest mu troszkę mniej gorąco w tych upałach teraz.

    Nasza Happy ciężko znosi te upały - nic sie jej nie chce :|

    Zapraszamy do nas! - http://beagle-happy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie go obstrzygłaś! No i teraz będzie mu lżej w upały. Ja mam tak samo z tą weną ;) .

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie wygląda po tym strzyżeniu, naprawdę :D
    Pusi też najczęściej nic się nie chce, przez te upały ;_;
    http://pusia-moj-kochany-psiak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Obcięty Okruszek :D
    Na pewno będzie mu teraz lepiej ;)
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  15. O jezu hahahaha, bosko wygląda po strzyżeniu! :D Ogon powala.
    Ładna fota Kinga ;)

    Zapraszamy na nową notkę: http://mundkowaferajna.blogspot.com/2014/07/lipcowo.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie wygląda po ostrzyżeniu, a ten ogon genialny. ;D

    Pozdrawiamy, Ola i Nero.

    OdpowiedzUsuń
  17. Taki młody Okruch. :) Świetne zdjęcia, ogon najlepszy!:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda super! :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. obserwuję ,fajny blog i fajne psiaki jak robisz takie genialne zdjęcia ja chyba nie mam talenu.Wpadniesz do mnie?dogwitchmyblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Okruszkowi we wszystkim pięknie, ale ślicznie Ci to wyszło :)
    Cudowne zdjęcia c:

    OdpowiedzUsuń
  21. no widać różnicę po strzyżeniu :) nożyczkami obcinałaś czy maszynką?

    Pozdrawiam
    Michał
    http://szkolenie-psow-doberman.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszynką, niektóre miejsca wyrównałam nożycami :)

      Usuń
  22. No oczywiście że ładnie z krótszą! :3 :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A na czym polegają jego wybryki gdy ma humorek? ;)
    Gratulacje tylu wyświetleń! Zdjęcia jak zwykle super *.*

    Pozdrawiam!
    http://poprostuzuzia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robienie totalnego bałaganu w domu, rozwalanie żwirku (z kociej kuwety) po całym pokoju, sikanie na legowisko, kiedy jest wołany na spacer przychodzi i jeszcze w przedpokoju sie załatwia (na szczęście mu przeszło). Robienie hałasu w pokoju... zapewne pominęłam coś, ale to chyba wystarczy :P

      Usuń
  24. O jejuu! jakie śliczne zdjęcia :) Piesek jest przeuroczy <3
    Obserwuję :)
    Pozdrawiamy :)
    http://borderoli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Teraz Okruszek wygląda o wiele ładniej :D. Też muszę odświeżyć fryzurkę Kiby, bo już zarosła :P.

    OdpowiedzUsuń
  26. Co za metamorfoza! Niby nie taka duża ale jednak widać.Na pewno pieskowi się chłodniej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. powiem Ci że jakoś dla mnie po strzyżeniu nabrał takiego borderzo- pasterskiego wyrazu ;) i bardzo ładnie widać budowę!

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudowna fryzura! Podkreśla jego piękną sylwetkę i wygląda na młodszego ;)

    Pozdrawiamy Natalka i Beny

    OdpowiedzUsuń
  29. Według mnie Okruch wygląda ślicznie :)
    http://pusia-moj-kochany-psiak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Okruszek jest sliczny
    Mezyciepsie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty