RECENZJA: Soda Pup Mandala Feeder Purple
Jako, że uwielbiam podawać psom jedzenie w każdej innej formie niż standardowa miska to od miesiąca mamy przyjemność testowania jednej z zabawek firmy Soda Pup - Mandala. Przebieg testów można było śledzić na naszym Instagramie, a główną testerką była Speedy. Wybrałam oczywiście tą w jedynym słusznym kolorze czyli PURPLE.
Co pisze producent?
Mandala-połączenie maty do lizania i miski spowalniającej. Została stworzona, by zapewnić psu spokojne posiłki. Doskonale sprawdza się zarówno do suchej karmy i jak i mokrego jedzenia, a także w diecie BARF. Świetnie sprawdzi się dla wszystkich psów, w tym szczeniąt i ras brachycefalicznych.
Co piszę ja?
Przed odebraniem Mandali do testów nie zagłębiałam się jakoś specjalnie w specyfikę, więc na pewno przy pierwszym wrażeniu byłam zaskoczona, że jest wykonana w całości z plastiku, a jej wymiary są niewielkie (20,32 cm). Ale nic bardziej mylnego! Mieści sporo więcej karmy niż standardowe maty do lizania, do których wchodzi mi około 200 g karmy mokrej, a Mandala zmieści jej aż 400 g. Natomiast suchej wchodzi około 150 g w średniej granulacji.
Mandala faktycznie jest połączeniem maty do wylizywania oraz miski. Okazała się być na tyle praktyczna, że spokojnie mogę zabrać ją na wyjazdy (mieści się do bocznej kieszeni naszej torby) i podać zarówno mokry pokarm jak i suchy, jednocześnie uatrakcyjniając i spowalniając psu posiłek. Wyczyszczenie Mandali zajmuje moim psom około 15 minut, co jak dla mnie jest całkiem fajnym wynikiem.
Znalazłam też dwa minusy. Pierwszy to brak antypoślizgu, ale podaję jedzenie głównie na legowisku, więc nie stanowiło to dużego problemu, ale warto o tym wspomnieć. Drugim jest długość wypełniania. Na pewno zajmuje nieco więcej czasu niż wypełnienie standardowej miski spowalniającej, albo maty do lizania.
Po całym miesiącu prawie codziennego używania widnieją na niej jedynie niewielkie ślady użycia, więc test wytrzymałości zaliczyła bardzo dobrze.
Podsumowanie:
Mandala nie tylko jest dla psów, ale też dla ich właścicieli, bo zdecydowanie pozwala puścić wodze fantazji, więc jeśli ktoś lubi przyrządzić psu ładny posiłek to jest to idealna opcja. Nie wiem czy widzieliście kiedyś zdjęcia wypełnionych Mandali - jeśli nie, to polecam. Na Instagramie SodaPup Polska można znaleźć całkiem sporo inspiracji.
A ze względu na to, że otwory/wypustki są na tyle fajnej głębokości, miska powinna sprawdzić się również dla psów karmionych dietą BARF.
Ja nie zaliczam się do tych mandalowych artystów (chociaż kto wie, podobno praktyka czyni mistrza), ale w porównaniu do moich pierwszych wypełnień to obecnie wygląda całkiem dobrze jak na jedzenie dla pieska.
Po całym miesiącu testów stwierdzam, że chyba potrzebuję drugiej takiej...
Cena Soda Pup Mandala Feeder to 74,90 i możecie ją kupić np. TUTAJ
Dostępne kolory: różowy, fioletowy, zielony, niebieski i żółty.
Recenzja powstała we współpracy ze sklepem PETSMILE.
A Wy mieliście już styczność z Mandalą albo innymi zabawkami z Soda Pup? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach!
Suuuper 👍🏻👍🏻👍🏻
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! Dotychczas korzystałam z mat do wylizywania, ale chyba skuszę się na taką, żebym mogła również suchą podawać, bo mój szczeniak je bardzo szybko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!